niedziela, 8 maja 2011

Gruzinska piwniczka i wejscie do hostelu

Dotarlismy do Tibilisi. Spimy w hostelu "Why Not?". Klawe miejsce, ktore dopiero sie rodzi a juz dobrze sie zapowiada ;) Misza, tak skutecznie w Kaukaz z Krakowa przyjezdzal, ze tak mu sie ostalo i teraz jest na etapie koncowym przygotowania tego miejsca do przyjecia wedrowcow zw swiata i okolicy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz