Polska - Czechy - Węgry - Rumunia - Bułgaria - Turcja - Gruzja - Azerbejdżan - Armenia - Gruzja - Morze Czarne - Ukraina - Polska - dwamotory.pl, 21 dni i ~10 000 km
sobota, 14 maja 2011
Po rybie idziemy do warsztatu w ktorym zostawilismy opony szosowe. Okazuje sie ze opony sa w domu jednego z mechanikow, wsadza nas w stara Lade Nive i wiezie po jakichs bezdrozach. Zabieramy opony i z powrotem ale na rogatkach staje i dowiadujemy sie ze dalej niet bo on nie ma prawa jazdy, taki detal. Dajemu mu 10 lari i za kolejne dziesiec kluczymy taksowka po Batumi (czesto pod prad) szukajac hotelu.
Targ rybny w Batumi
Te 2 sztuki w misce to nasze, swierze ryby zostaly wypatroszone i tuz obok usmazone i podane z chlebem, salata i butelka gruzinskiego wina, w koncu 13 minela ;)
Wedrowki po Batumi
Odpoczywamy w Batumi, kupilismy bilety na jutrzejszy statek do Ilichevska no i niepodzianka zagadka, dla kogo to zielone swiatlo, ja nie znaju ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)