wtorek, 3 maja 2011

Dzien 3 wieczor

Dojechalismy pod turecka granice, tankowanie na stacji rowniez zbiornikow zapasowych i uciekamy do bulgarskiego hoteliku ze smierdzaca lazienka ale ogolnie nie jest zle :) Jutro Turcja a raczej dzisiaj i ambitny plan 1000km he he :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz